środa, 1 lutego 2017

Aleksandra Antas - testy



Mod: Aleksandra Antas FACEBOOK


Fot: Katarzyna Przybyła  FACEBOOK







Być może zabrzmi to trochę przedmiotowo, ale Ola to moja kolejna listopadowa zdobycz :D
Tak, zdobycz! Bo Ola podobnie jak Iwona z poprzedniego wpisu przewyższa mnie swoimi zdolnościami i doświadczeniem jakieś tryliard razy i ja pewnie jeszcze długo nie odważyłabym się napisać w sprawie foteczek.

Ale Ola to taka sympatyczna babeczka, na dodatek z moich rodzinnych terenów, że uznałam się za świrniętą, że nie napisałam nigdy wcześniej :D Ale widocznie tak miało być!

Zamysłem były testy, także bez zbędnych szczegółów spotkałyśmy się tego słonecznego poranka i dałyśmy się ponieść wenie. Udało się wykorzystać cienie padające przez firankę i ta część fajnie urozmaiciła całą serię.

Jak to już na vdzie przystało, nie obeszło się bez przypałów z serii PIP - Przybyła i przypały.
Otóż na zewnątrz mieszkania fachowcy montowali rynnę, a przytwierdzając ją do ściany przewiercili mi się do pokoju. Z tego to powodu cały czas nam ktoś przeszkadzał, tutaj jeden podpatrywał zza szyby, tutaj drugi zawzięcie łatał dziurę od środka, za chwilę wracał po zapomniał kasku, zaprawy, narzędzia.. Śmieszki śmieszki!




































9 komentarzy:

  1. Genialne zdjęcia, genialna modelka. Kopara opada.
    Historia z przewierceniem się do pokoju... Bezbłędna! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna sesja. Bardzo przyjemnie się ogląda. Najbardziej spodobało mi się 9 i 12 *.* Pozdrawiam
    ludziesamotni.blogspot.com
    curiousthingsm8.blogspot.com - blog kolegi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście genialnie wyszły te zdjęcia. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia i wspaniała modelka :) A takie przygody muszę być, by było co wspominać hehe :)

    OdpowiedzUsuń