Cztery pory roku - studio +litania Katarzynki

Cześć i czołem!

Ale się stęskniłam za blogiem!

Na szczęście już po sesji egzaminacyjnej, więc witam Was w drugim semestrze :)

Trochę się tutaj dzisiaj rozpisze, także kto nie jest zainteresowany lekturą od razu ostrzegam :D Mam dzisiaj wenę do pisania, po za tym dawno nie pisałam!

Może zacznę od tego jak BARDZO się stęskniłam?

Zarówno za blogowaniem jak i za sesjami.. Całe lato, właściwie cała pierwsza połowa 2015r i wakacje obfitowały u mnie w mnóstwo sesji. Codziennie zdjęcia, czasami nawet kilka w ciągu dnia. Przy tym super zabawa, rozwój, nowe pomysły i ich realizacja. Ojj dobrze mi wtedy było :D
Od października mieszkam w Krakowie, gdzie studiuję. Byłam strasznie podekscytowana tym, że będę mieć nieskończoność nowych miejsc, więcej modelek, więcej czasu.. Trochę się przeliczyłam, bo najmniej to mam właśnie czasu! Niestety przyznać też muszę, że ciężko mi się umawia na zdjęcia z dziewczynami z Krk. Może tak kiepsko trafiam? :) Oczywiście nie mogę narzekać, bo wszystkie sesje krakowskie (choć dużo ich nie było) to sami fantastyczni ludzie! Z pasją, mili, pomocni! Naprawdę spotkałam wyjątkowe osoby. Zdolne, zaangażowane, słowne.. Dziękuję Wam za pomoc w starcie!
W drugi semestr wchodzę z pozytywnym nastawieniem, dopracowanymi planami na nowe sesje, z nowymi współpracami, z nową garderobą i.. i nowym aparatem!
Pierwszy semestr to przede wszystkim nowe życie, nowe przyzwyczajenia i inny tryb życia. W dodatku miesiąc intensywnej nauki taki dał się we znaki, że motywacja do działania wzrosła podwójnie! Trzymajcie kciuki, żeby wszystkie moje plany się powiodły <3

Nowy aparat

Przez prawie 3 lata mocno wyeksploatowałam mojego Nikona D5100. Między czasie przeżył słone fale morskie, kilka tysięcy kilometrów i dwa upadki.. Ale jak się spisał! Magiczna liczba 100 tysięcy "klapnięć" padła, Nikuś zaczął się troszkę rozregulowywać? Odszedł na zasłużoną emeryturę. 

Wymiana body była nieunikniona. Trzeba było ubezpieczyć się na nowy rok, bo mimo studiów nie zamierzam zwalniać tempa i dam z siebie wszystko.

 Powitajcie Nikona Juniora - D610 :) Moje dziecko.

Blog

Już kiedyś mi się to udało, byłam systematyczna.. I będę znowu, bo wiem że mogę pomimo wszystko. Muszę być bardziej zorganizowana, parę zaplanowanych postów i mam niezły zapas na czarną godzinę. A publikować mam co. Mam nadzieję, że uda mi się publikować raz w tygodniu! :)
Chciałabym wpleść w strukturę bloga inne posty. Również związane z fotografią, z tym co robię. Nie wypalę przecież z testami kremów pod oczy ;) Mam parę pomysłów, ale jeżeli Wy chcielibyście o czymś przeczytać to śmiało piszcie w komentarzach! :)

Instagram

Kiedyś uważałam, że to kolejny zbędny pochłaniacz czasu. 

Miałam już jeden falstart, stąd nowa nazwa @vdziaa

Dlaczego piszę o instagramie?
Bo ostatnio się do niego bardziej przyłożyłam, zdjęcia wstawiam z pewnym zachowanym porządkiem, wstawiam zdjęcia których nie ma nigdzie indziej, odkrywam zdolnych fotografów.
Jeżeli macie instagramy to zapraszam do obserwowania mnie również tam :)
https://www.instagram.com/vdziaa/

4 pory roku

Dobra! Przejdźmy do sedna :D
"Projekt" 4 pory roku zajął mi cały rok, ale jestem z niego bardzo zadowolona! Każdą porę roku sfotografowałam w plenerze. Każdą z inną wyjątkową osobą.
Kiedy Gabrysia zaproponowała sesje w studio pt."4 pory roku" bez wahania się zgodziłam, bo przecież jest to idealne zakończenie całorocznej pracy!

Dla przypomnienia wstawiam przypomnienie każdego posta z projektu:

WIOSNA 

LATO

JESIEŃ 

ZIMA

pozowała: Gabriela Czekańska
malowała: Beata Czekańska

Wytrwałym dziękuję!